Rynek ubezpieczeń 2021— czego się spodziewać?

2020 rok w każdej branży, w tym ubezpieczeniowej upłyną pod znakiem COVID-19. W konsekwencji uwadze umknąć mogły zmiany, które niekoniecznie są bezpośrednio związane z pandemią. Warto więc poznać trendy rynkowe i dowiedzieć się, czego można się spodziewać w branży ubezpieczeniowej w 2021 roku.

Postępująca automatyzacja

Sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, robotyzacja i  automatyzacja to słowa, które w ostatnich latach są odmieniane przez wszystkie przypadki. Również w 2021 roku należy spodziewać się kolejnych nowinek technologicznych, które zmieniają sposób funkcjonowania rynku ubezpieczeń.

Tak naprawdę proces cyfryzacji rynku przebiega jeszcze szybciej, niż wcześniej przewidywano. Wszystko przez konieczność dostosowania się branży do pandemicznych warunków. Automatyzacja przynosi sporo korzyści. Przykładowo PZU wykorzystując SI, upraszcza i przyspiesza proces likwidacji szkód. Do obsługi zapytań telefonicznych powszechnie używa się zaś inteligentnych botów, co przynosi ubezpieczycielom oszczędności. Algorytmy sztucznej inteligencji są też z coraz większym powodzeniem używane do przeciwdziałania oszustwom ubezpieczeniowym.

W zasadzie każda osoba związana z branżą ubezpieczeniową w  2021 zetknie się z mniejszą lub większą nowinką technologiczną. Proces cyfryzacji będzie postępował i trzeba się do tego dostosować.

Większy popyt na ubezpieczenia na życie

W ogólnym rozrachunku pandemia koronawirusa nie wpłynęła negatywnie na branżę ubezpieczeniową. Zmieniła się jednak sytuacja w poszczególnych segmentach. Przykładowo w 2020 roku zmalało zapotrzebowanie na ubezpieczenia turystyczne, za to wzrosło na polisy na życie.

Prawdopodobnie 2021 będzie rokiem, w którym zainteresowanie ubezpieczeniami życiowymi i medycznymi będzie jeszcze większe. Niepokój związany z pandemią sprawia, że Polacy chcą zabezpieczyć swoje rodziny i chętniej sięgają po polisy na życie. Z kolei przeciążona publiczna służba zdrowia sprawia, że rośnie popyt na prywatne abonamenty medyczne.

Nowy segment na rynku

W Polsce agentom ubezpieczeniowym ochrona danych osobowych kojarzy się głównie z  formalnościami i koniecznością spełnienia wymogów RODO oraz IDD. Jednakże kwestia bezpieczeństwa danych przynosi też agentom ubezpieczeniowym szansę na sprzedaż zupełnie nowych polis.

Choć bowiem wciąż cyberpolisy w Polsce są traktowane bardziej jako ciekawostka, to już w 2021 roku może się to odmienić. Zainteresowanie tego typu produktami ubezpieczeniowymi jest już spore na bardziej rozwiniętych rynkach, zwłaszcza w krajach zachodnich. Zapewne podobnie będzie w  Polsce.

Szkody, jakie zgłaszają ubezpieczeni, dotyczą między innymi ataków typu ransomware, phishing, wyciek danych, problemy techniczne, czy długie przerwy w działalności serwisów internetowych. Każde tego typu zdarzenie przekłada się na straty finansowe przedsiębiorstwa. Pracując jako agent ubezpieczeniowy, warto już teraz zgłębić tajniki cyberpolis. Już wkrótce może o nie pytać mnóstwo klientów (także z sektora MŚP), tym bardziej że tak powszechny stał się system pracy zdalnej i hybrydowej.

Ceny ubezpieczeń będą rosnąć

Nastrój niepewności i niepokoju z powodu pandemii panuje na całym świecie. Dla towarzystw ubezpieczeniowych niepewność oznacza zaś wyższe ryzyko, które trzeba rekompensować wyższą składką za polisy.

Rosnące ceny ubezpieczeń notuje się obecnie w wielu krajach na świecie. Wysoce prawdopodobne jest to, że w Polsce w 2021 roku ceny wielu produktów ubezpieczeniowych także wzrosną. Towarzystwa ubezpieczeniowe będą też ostrożnie podchodzić do niektórych ryzyk ubezpieczeniowych, zwłaszcza w przypadku przedsiębiorców z  branż mocno poszkodowanych przez pandemię.