Ubezpieczenia w dobie pandemii i po niej - co się zmieniło?

Pandemia koronawirusa była dla całej ludzkości próbą, z jaką żadne z obecnych pokoleń nie miało wcześniej styczności. Wywróciła nasze życie do góry nogami, a w wielu aspektach nawet zmieniła je na stałe. Jednocześnie w jej wyniku ucierpiały praktycznie wszystkie sektory gospodarki, a niektóre z nich wciąż mierzą się z negatywnymi skutkami tamtego okresu.

Był to trudny czas również dla branży ubezpieczeniowej, która musiała szybko zaktualizować oceny ryzyka m.in. pod kątem ubezpieczeń związanych ze zdrowiem i życiem. Została także zmuszona do wdrażania innowacji w niespotykanym wcześniej tempie, co wiązało się z ogromnymi kosztami.

Z jakimi konkretnie problemami nasz sektor zmagał się w tamtym okresie i co zmieniło się w ubezpieczeniach po zakończeniu pandemii? W artykule odpowiadamy na te pytania oraz przedstawiamy prognozy na najbliższą przyszłość dla branży ubezpieczeniowej w  kontekście zagrożeń związanych ze zdrowiem i życiem – zapraszamy do lektury!

Wpływ pandemii na sektor ubezpieczeń – wprowadzenie

Krach na giełdzie, zakłócenie łańcuchów dostaw, niedobory żywności oraz podstawowych środków medycznych, spadek konsumpcji i ryzyko niewypłacalności wielu przedsiębiorstw – to główne negatywne skutki pandemii, z jakimi borykała się światowa gospodarka.

Wśród głównych reperkusji społecznych należy wymienić m.in.:

• ogromny wzrost współczynnika śmiertelności,

• masowe zwolnienia i wynikający z nich wzrost bezrobocia,

• drastyczne ograniczenia w zakresie swobody przemieszczania się,

• utrudniony dostęp do usług medycznych świadczonych przez placówki publiczne.

Z punktu widzenia branży ubezpieczeniowej, największy negatywny wpływ miał na nią wzrost śmiertelności ludzi. Doprowadziło to do zwiększenia szkodowości ubezpieczeń na życie i łącznej wartości wypłaconych z ich tytułu odszkodowań. Duża liczba zgonów nie wynikała jednak wyłącznie z szybkiego rozprzestrzeniania się groźnego wirusa. Wiele z nich było efektem m.in. ograniczonego dostępu do usług medycznych oraz przekładania planowych operacji.

Krytyczny był również pełny lockdown, po którym wprowadzano różne ograniczenia w zakresie prowadzenia firm z rozmaitych branż (np. brak możliwości przyjmowania klientów w lokalach gastronomicznych). W efekcie wielu przedsiębiorców zawieszało swoje biznesy, co z punktu widzenia ubezpieczeń przełożyło się na wyraźny spadek zainteresowania polisami dla sektora MŚP.

Zmiany w podejściu do ubezpieczeń zdrowotnych i na życie

Z oczywistych względów pandemia spowodowała przede wszystkim wzrost świadomości ludzi w zakresie konieczności ochrony własnego zdrowia oraz życia. Do tego, jak wynika z raportu „Mapa ryzyka Polaków” - opublikowanego w 2021 roku przez Polską Izbę Ubezpieczeń - wyraźnie zwiększyła się obawa związana z brakiem dostępu do opieki medycznej. Tylko w okresie pomiędzy pierwszą a  drugą falą zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wzrost ten wynosił aż 5 punktów procentowych. To z kolei przełożyło się na skokowy wzrost zainteresowania prywatnymi ubezpieczeniami zdrowotnymi.

Według danych opublikowanych przez PIU, w roku 2021 polisę taką posiadało ponad 3,8 milionów Polaków, czyli aż o 17% więcej niż rok wcześniej. Do końca III kwartału 2023 roku liczba ta zwiększyła się prawie o kolejny milion i wciąż bardzo dynamicznie rośnie.

Ubezpieczyciele szybko zareagowali na ten trend, rozbudowując swoją ofertę prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Zarówno rozszerzono zakres świadczeń (np. obejmując ochroną profilaktykę oraz opiekę psychologiczną), jak i zadbano o większą elastyczność polis. Klienci mają obecnie większe możliwości w zakresie dopasowywania ich do własnych potrzeb.

Oprócz tego pojawiły się nowe produkty ubezpieczeniowe, w tym m.in. związane z:

• dostępem do opieki zdrowotnej „na odległość” (telemedycyna, która w okresie pandemii szybko się spopularyzowała),

• ochroną przed pandemią,

• prywatnym pobytem w szpitalu – obecnie ubezpieczenia mogą obejmować wszystkie usługi medyczne realizowane w tych placówkach.

Ubezpieczenia podróżne w kontekście pandemii

Kolejną istotną zmianą w tej branży jest to, że każda multiagencja ubezpieczeniowa ma dziś w swojej ofercie polisy podróżne związane z pandemią. W okresie jej trwania powszechnym problemem było m.in. odwoływanie wycieczek i lotów samolotami z  powodu zagrożenia epidemiologicznego lub lockdownów. Z kolei, gdy branża turystyczna była „odblokowana”, podróżujące po świecie osoby musiały liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Były to impulsy dla ubezpieczycieli do rozszerzenia ubezpieczeń turystycznych.

Dziś polisy takie mogą zapewniać ochronę m.in. w zakresie pokrycia kosztów:

• rezygnacji z wycieczki z powodu wybuchu pandemii (lub epidemii w  danym kraju),

• wykonania testów na obecność wirusa, jeśli zajdzie taka potrzeba w innym państwie,

• hospitalizacji w innym kraju, konieczności zakwaterowania w związku z obowiązkiem odbycia kwarantanny po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu, itp.,

• samodzielnej organizacji transportu do Polski (np. przelotu samolotem), gdy podróż należało wydłużyć z powodu skutków pandemii.

Przyszłość ubezpieczeń w kontekście globalnych zagrożeń zdrowotnych

Niestety pandemia ujawniła poważną niewydolność systemu opieki zdrowotnej i to w skali europejskiej. Z ogromnym przeciążeniem publicznych placówek medycznych mierzyła się nie tylko Polska, ale praktycznie wszystkie kraje UE, w których wirus SARS-CoV-2 szybko się rozprzestrzeniał. W przyszłości, gdyby doszło do podobnej sytuacji, problem ten może być jeszcze poważniejszy, gdyż społeczeństwa europejskie starzeją się, a to oznacza stały wzrost popytu na usługi medyczne.

Pandemia pokazała, jak istotna jest rola ubezpieczycieli w zakresie zarządzania ryzykiem zdrowotnym. Przyczyniają się oni do zwiększenia dostępności prywatnych usług medycznych. Wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości branża ubezpieczeniowa podejmie szeroko zakrojoną współpracę z polskimi władzami pod kątem odciążenia systemu publicznej opieki zdrowotnej.

Działania w tej kwestii podjęła już Polska Izba Ubezpieczeń, która powołała grupę roboczą ds. regulacji związanych m.in. z  ubezpieczeniami zdrowotnymi. Jej celem jest wypracowanie rozwiązań, które zachęciłyby obywateli do kupowania tych produktów poprzez możliwość skorzystania np. z atrakcyjnych ulg podatkowych. Ideą jest, aby poprzez polisy systemy publicznej oraz prywatnej opieki medycznej wzajemnie się uzupełniały, a społeczeństwo ponosiło możliwie najniższe związane z tym koszty.

MSM - świadoma, nowoczesna multiagencja ubezpieczeniowa

Jeszcze jednym korzystnym skutkiem pandemii, o którym warto wspomnieć, jest upowszechnienie się systemów zakupu polis oraz likwidacji szkód online. Dzięki temu dziś stacjonarny czy mobilny agent ubezpieczeniowy może sprzedawać wiele produktów zdalnie, co jest rozwiązaniem wygodnym dla klientów i cieszącym się coraz większą popularnością. Jednocześnie sprawia to, że praca w  ubezpieczeniach daje większe perspektywy rozwoju, gdyż nie trzeba już skupiać się wyłącznie na rynku lokalnym.

Jeśli chciałbyś rozpocząć karierę w tej branży, już dziś zgłoś się do nowoczesnej multiagencji ubezpieczeniowej MSM. Oferujemy kompleksową pomoc w przygotowaniu do egzaminu KNF oraz wsparcie doświadczonych agentów. Do tego zapewniamy dostęp do nowoczesnych narzędzi informatycznych ułatwiających pracę – od ponad 10 lat rozwijamy systemy sprzedaży online. Gwarantujemy też atrakcyjny system wynagrodzeń prowizyjnych – zapraszamy do kontaktu!

Źródła:

- https://piu.org.pl/blisko-5-mln-polakow-ma-prywatne-ubezpieczenie-zdrowotne/

- https://piu.org.pl/wp-content/uploads/2021/07/Mapa-ryzyka-Polakow-2021.07.12.pdf

- https://www.money.pl/ubezpieczenia/ubezpieczyciele-chca-duzych-zmian-przygotowuja-sie-do-rozmow-z-rzadem-7033499510110912a.html