Czy szkodowi klienci muszą płacić więcej?
21 listopada, 2018| Z życia firmy
Chyba każdy posiadacz pojazdu mechanicznego w Polsce wie – jeden
lepiej, drugi gorzej – jak działa system Bonus-Malus. Za rok bez szkody zniżki
rosną, za rok ze szkodą zniżki spadają. Klient który miał szkodę musi zapłacić
więcej, niż klient który szkody nie miał. I taki system wydaje się bardzo
logiczny i sprawiedliwy jeżeli patrzymy wyłącznie na właścicieli pojazdów na
użytek gospodarstw domowych. Czy taki system jest jednak dalej sprawiedliwy,
jeżeli do analizy włączymy firmy?
Czy Bonus-Malus jest sprawiedliwy dla firm?
Zastanówmy się nad sytuacją firm zajmujących się
transportem. Pojazdy użytkowane przez firmy zajmujące się transportem robią
znacznie większe roczne przebiegi niż inne firmy. Zdarza się też duża rotacja
kierowców. W efekcie w większości przypadków REGON spółki, lub PESEL
właściciela takiej firmy jest obciążony wieloma szkodami. Logicznie wydaje się,
że klient który ma w firmie 15 pojazdów i jego pracownicy zrobili w ciągu roku
2 szkody w OC jest „lepszy” od Kowalskiego, który ma jedno auto wykorzystywane
prywatnie i zrobił tym autem dwie szkody. W rzeczywistości pracujące na
systemie Bonus-Malus kalkulatory towarzystw ubezpieczeniowych przyznają obu
klientom takie same, bardzo małe zniżki, lub w skrajnych przypadkach nawet
zwyżki za szkodowość. Klient który ma jeden pojazd do ubezpieczenia zapłaci
podwyższoną składkę raz do roku. Natomiast klient posiadający 15 pojazdów
zapłaci podwyższoną składkę zarówno za pojazdy które miały szkodę, jak i
wszystkie pozostałe.
Drugim przypadkiem który chciałem przeanalizować są nowo
zarejestrowane spółki, albo młodzi klienci bez wypracowanych zniżek zakładający
działalność gospodarczą. Tacy klienci już na samym początku biznesu napotykają
dużą barierę finansową utrudniającą rozruch przedsiębiorstwa jaką jest
ubezpieczenie pojazdu po bazowych taryfach dla klientów bez zniżek. Założenie
własnej działalności jest inwestycją. W pierwszych miesiącach z reguły dokłada
się do biznesu, zanim ten zacznie na siebie zarabiać. Tymczasem całe
przedsięwzięcie utrudnia jeszcze opłacenie kolosalnej stawki za ubezpieczenie
pojazdu.
Czy ubezpieczyciele o tym nie wiedzą?
Działy underwrittingu w towarzystwach ubezpieczeniowych
prowadzą statystki, na których podstawie obliczają taryfy. Znają doskonale
temat niesprawiedliwego działania systemu Bonus-Malus dla klientów prowadzących
biznes. Co robią ubezpieczyciele, aby ułatwić życie firmą? Co do zasady oferują
klientom zawarcie umowy generalnej, czyli floty. Flota umożliwia umówienie się
z ubezpieczycielem na stałe przez rok, lepsze niż w systemie Bonus-Malus taryfy
na OC i AC. Jest to idealne rozwiązanie dla firm. Jest jednak jedno obostrzenie
– aby przygotować ofertę na flotę klient musi mieć co najmniej 6, 10, a w
niektórych firmach nawet 20 pojazdów. Co z klientami, którzy nie mają np. 5
pojazdów? Tutaj należy pochwalić AXA, Hestię, PZU oraz Wartę. Te towarzystwa
umożliwiają przeliczenie korzystniejszych zniżek dzięki Współczynnikowi
Intensywności Szkód (PZU), Małej flocie (AXA, Warta) czy weryfikacji po numerze
rejestracyjnym pojazdu (Hestia).
Współpracując więc z doświadczonym multiagentem klient
prowadzący działalność jest w stanie oszczędzić nawet kilkaset złotych na
ubezpieczeniu każdego pojazdu. Dla klienta posiadającego więcej pojazdów, może
to być więc oszczędność rzędu nawet kilku tysięcy złotych w skali roku.
Co w sytuacji kiedy szkód jest naprawdę dużo?
Szkody się zdarzają. Ubezpieczyciele są tego świadomi.
Dzięki umowom flotowym oraz dzięki kalkulatorom liczącym korzystniejsze zniżki
dla klientów firmowych, często udaje się wynegocjować korzystne składki dla
klientów którzy mieli szkody. Czasami jednak klient nie kwalifikuje się do
przygotowania umowy generalnej, a wymienieni wyżej ubezpieczyciele przyznają
mimo wszystko zwyżki za liczbę szkód. Dla takiego klienta pozostaje ostatnia
deska ratunku przed zapłaceniem horrendalnej składki za ubezpieczenie pojazdu –
pakiet dealerski.
Pakiet dealerski jest umową generalną zawartą pomiędzy
pośrednikiem ubezpieczeniowym a ubezpieczycielem. W ramach tej umowy pośrednik
może wystawiać polisy komunikacyjne po z góry ustalonych taryfach – tak jak w
klasycznej umowie flotowej – ale umowa nie jest przygotowana dla konkretnego
klienta, tylko dla wszystkich klientów danego pośrednika. Dzięki temu klient
może skorzystać ze z góry ustalonych taryf, bez względna na liczbę posiadanych
aut i dotychczasową historię ubezpieczenia. Jest to idealne rozwiązanie dla
klienta, który ma dużo szkód, a nie kwalifikuje się na własną umowę flotową u
żadnego ubezpieczyciela.
Czy msm.pl oferuje pakiet dealerski?
Od listopada 2018 roku nasza agencja ma w swojej ofercie
pakiet dealerski Promesa Plus. Produkt dostępny jest dla każdego klienta, który
posiada numer REGON (działalność gospodarcza, wszelkie spółki, stowarzyszenia i
organizacje). W ramach pakietu ubezpieczyć można każdy pojazd osobowy,
ciężarowy oraz ciągnik siodłowy, który nie ukończył 10 roku eksploatacji. W
pakiecie dealerskim Promes Plus, klient może zawrzeć zarówno cały pakiet
ubezpieczeń wraz z bogatym assistancem, jak i pojedyncze ryzyko np. samo OC
komunikacyjne. Ubezpieczycielem świadczącym ochronę jest renomowana firma PZU.
W ramach ubezpieczenia autocasco możemy zaoferować likwidację szkody w ASO,
zniesienie redukcji sumy ubezpieczenia oraz stałą sumę ubezpieczenia.
Jak silna konkurencja panuje na rynku ubezpieczeń?
Czy telematyka to przyszłość ubezpieczeń?
Popularne
Kim jesteśmy?
MSM to innowacyjna multiagencja sieciowa sprzedająca najlepsze ubezpieczenia. Ogromne doświadczenie, wielka wiedza, dbałość o zadowolenie Klientów oraz Multiagentów ubezpieczeniowych, a także intuicyjny CRM ubezpieczeniowy sprawia, że warto współpracować z naszą multiagencją.